A co u mnie? Wakacje spędziłam niesamowicie. W końcu pozwoliłam sobie na przerwę od jakiejkolwiek pracy i wypoczęłam u boku przyjaciółki oraz grona niesamowitych osób. Z pewnością je zapamiętam!
A teraz kilka foteczek, tym razem zaspamuję Was zdjęciami, jak to Angelina pojechała do stajni z Werą i Emką, i pierwszy raz usiadła na "dużym" koniu, a nie jak dzieciak za małolata na kucykach.
Trochę naturalności nie zaszkodzi, na łonie natury, czyż nie? :)
A ja już zaczynam tęsknić za wakacjami...
Ja poszlam do pracy, ale pieniążków to ja z niej za dużo nie widzę xD
OdpowiedzUsuńUwielbiam koniki.
Może jednak będziesz tu częściej ;) <3