Czasem trzeba umieć powiedzieć sobie dość, aby nie popadać ze skrajności w skrajność. Masa produktów wygląda smacznie, jednakże po ich spożyciu prezentuje się nie całkiem apetycznie. Czuję, że pozwoliłam sobie na zbyt dużo. Jak już wyglądałam w miarę jak człowiek, tak teraz znowu będę musiała podjąć walkę z nadmiarem tłuszczu. Z tym, że u mnie dieta nie polega na: 'od jutra zacznę'. Już zaczęłam.
Całe szczęście, że popsułam wagę spory czas temu i ważę się sporadycznie, bo gdybym codziennie wchodziła na nią to pewnie bym oszalała. Chociaż może wtedy bym była o wiele bardziej sumienna odnośnie jedzenia jak żarłok.
Póki co trochę staroci.
ślicznootka ; ***
OdpowiedzUsuń