czy to tak naprawdę bywa?
czy też malarz z Bożej łaski
pomalował osła w paski?

lipca 15, 2011

one Day or another

Zdjęć z wyjazdu mam naprawdę dużo, dlatego uznałam, że warto podzielić je na kilka grup i osobno dodawać. Zwykle kupuję jakieś pamiątki, jednak teraz o wiele bardziej preferuje zabawę aparatem fotograficznym, gdzie jego dzieła w zupełności mi wystarczają. Cóż innego tak pięknie pobudza do wspomnień, jak nie uchwycona chwila na zdjęciu? Wielbię.

Pierwszy nasz dzień w Krakowie i od czego zaczęliśmy? Od galerii krakowskiej (starbucks! <3) ... i małego spacerku (żeby nie było!).

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz