czy to tak naprawdę bywa?
czy też malarz z Bożej łaski
pomalował osła w paski?

września 16, 2012

let's start new life

Przyznam, że na początku uparcie tkwiłam przy tym, aby idąc na studia przeprowadzić się do Gdyni, którą kocham, wielbię, ubóstwiam od lat. Jednakże mieszkając w Gdańsku przekonałam się, że jest on równie uroczy co Gdynia. Trójmiasto coraz bardziej mnie w sobie rozkochuje, a ja tutaj czuję się świetnie. Zwłaszcza, że biedronkę i tak mam blisko! A wiadomo, dla studenta 'codziennie niskie ceny' ratują życie.





Tutaj z moją Emką, z którą przyjaźnię się już od czasów podstawówki. Mimo innych miejsc zamieszkania (Emka wypierdziela mi do Szkocji!) wiemy, że nasz kontakt nie będzie urwany. Cieszę się, że mogłam spotkać w swoim życiu kogoś tak postrzelonego jak ja.


Tymczasem ja za 2 dni wylatuję do Egiptu, do Sharm el Sheik. Nieco przeraża mnie 4 godzinny lot, gdyż nigdy nie latałam, ale co to dla mnie?

9 komentarzy:

  1. ja przez Trójmiasto tylko przejeżdżałam, jednak też zakochałam się zwłaszcza w Gdyni <3 jednak na studia wybywam chyba do Warszawy, bliżej :) nigdy bym nie powiedziała, że jesteś studentką :O wyglądasz mi na 15-16 lat haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, to nieźle :D dlatego pytają mnie o dowód, może powinnam ostrzej się malować? :D

      Usuń
  2. Fantastyczna ramoneska;)

    http://annaantje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. :( smutno mi czasem bez Twojej głupoty.
    Uważaj na tubylców i bawcie się dobrze!
    Btw. BŁAGAM POWIEDZ, ŻE NIE MA MNIE NA ŻADNYM ZDJĘCIU NA WASZEJ ŚCIANIE? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zdjęcia;) Jako studentka wiem dobrze, co to znaczy skromne, studenckie życie, więc się z Tobą solidaryzuję;D Miłego wyjazdu;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie, na pączkującego dopiero bloga, pyzoletka.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń