O ironio, stworzyłaś postać komiczną.
***
Skasowałam wszystko. Pod każdym moim słowem krył się podtekst odnośnie narzekania, nieradzenia sobie z problemami i samą sobą. Przecież niejednokrotnie udowodniłam, że potrafię być silna. Może ktoś powinien mnie kopnąć w dupę, a może to ja powinnam wytrzeźwieć. Nie jestem ofiarą losu, nie jestem słaba - jak to zdążyłam napisać 5 minut temu i nie jestem nieszczęśliwa. Jestem... LIKE A BOSS, YOU KNOW!
Plan działania jest prosty - wstać, zawładnąć światem i ... sami zobaczycie. :D
HEHE, I TAK MNIE NIE OGARNIESZ
jako Twoja prawa ręka aka menadżer, Twe życzenie jest dla mnie rozkazem :D
OdpowiedzUsuń