Krótko i na temat. Potrzebuję lekarstwa które pobudzi i co najważniejsze - utrzyma moją Determinację i Motywację do nauki. Po pierwsze muszę się porządnie wyspać. Po drugie muszę sprzątnąć pokój. No i zrobić sobie piątek wolny od matury z wosu.
WEŹ SIĘ W GARŚĆ DZIEWCZYNO I RUSZ DUPĘ
niech mnie ktoś zmusi, PLEASE
czy to tak naprawdę bywa?
czy też malarz z Bożej łaski
czy też malarz z Bożej łaski
pomalował osła w paski?
listopada 24, 2011
listopada 12, 2011
imma be
O ironio, stworzyłaś postać komiczną.
***
Skasowałam wszystko. Pod każdym moim słowem krył się podtekst odnośnie narzekania, nieradzenia sobie z problemami i samą sobą. Przecież niejednokrotnie udowodniłam, że potrafię być silna. Może ktoś powinien mnie kopnąć w dupę, a może to ja powinnam wytrzeźwieć. Nie jestem ofiarą losu, nie jestem słaba - jak to zdążyłam napisać 5 minut temu i nie jestem nieszczęśliwa. Jestem... LIKE A BOSS, YOU KNOW!
Plan działania jest prosty - wstać, zawładnąć światem i ... sami zobaczycie. :D
HEHE, I TAK MNIE NIE OGARNIESZ
Subskrybuj:
Posty (Atom)