Nie wiem kiedy się wyleczę, kaszel męczy mnie już od ponad tygodnia. Dwie noce na wpół przespane spowodowały, że jestem bardziej nerwowa niż zwykle. Póki co planuję sprzątnąć pokój, powtórzyć antyk, słówka z angielskiego oraz ogarnąć funkcję homograficzną z matematyki. Mam nadzieję, że chociaż raz nie ucieknę przed telewizor lub nie zastąpie obowiązków innymi przyjemnościami.
A teraz - jeszcze z przed pół roku po fociach z Emką. Podkreślony jest mój charakter oraz naturalne zachowanie. Nawet zdobyłam jednego fana (właściwie dwóch, wliczając psa).
słodki bekstejdź, lovka