czy to tak naprawdę bywa?
czy też malarz z Bożej łaski
pomalował osła w paski?

maja 30, 2012

summer, hi darling

Trochę zaniedbałam blogspota, co nie oznacza, że go opuściłam. Wpisy pojawiać się będą, zdjęcia także, więc nic straconego. Na początek małe zmiany w wyglądzie, w nazwie (pochodzacej od mojej ulubionej czekolady Goplany) oraz w miniaturce. Założyłam także tumblr'a (niezłe inspiracje można czerpać z tej strony). Nadeszły wakacje, ja mam mnóstwo czasu. Nie zamierzam oczywiście się lenić cały ten czas, zaniedługo pójdę do pracy, ale to nie przeszkodzi mi z czerpaniu radości z lata.

Na początek kilka zdjęć z jednego z wypadów.





















LET'S START PARTY HARD

maja 27, 2012

start

Jestem nośnikiem ogromnej energii. Dorastam, w mojej głowie kreuje się kilkanaście, właściwie kilkadziesiąt wizji, jak to będzie. Liczba opcji, kim powinnam być w przyszłości, stale rośnie. Jestem niezdecydowana. Chcę wszystkiego.

Muszę zejść na ziemię, na chwilę opuścić swój świat (chociaż przyznam, bardzo mi się w nim podoba) i wreszcie uporządkować ten chaos jaki zgromadziłam. Chyba najgorsze ze wszystkiego, jest poczucie niespełnienia i możliwe, że to ono ma bezwzględny wpływ na ten bałagan, który u mnie się pojawił. Chciałabym jak najszybciej zaspokoić wszelkie swoje ambicje, pomysły, plany. Nie należę do osób cierpliwych. Również nie lubię się ograniczać, ale niestety jestem uzależniona od pewnych czynników.

Tak łatwo się nie poddam.

Czas wypisać na kartce wszystko, co chcę osiągnąć, co chcę zrobić, zdobyć i zacząć działać. Pomalutku, małymi kroczkami i do przodu. Dla rozluźnienia, zacznę od banalnego posprzątania pokoju.