czy to tak naprawdę bywa?
czy też malarz z Bożej łaski
pomalował osła w paski?

stycznia 31, 2012

moja mała ojczyzna :-D

Mamy ferie i kiedy ja powinnam odpocząć, samej sobie nie daję spokoju. Po głowie ciągle chodzi mi matura i choć staram się wmówić, że to tylko zwykły sprawdzian do którego muszę jedynie powtórzyć, to jednak towarzyszy mi ten nieokreślony strach. Nie boję się o to, że nie zdam - w końcu jakąś wiedzę posiadam, ale raczej tego, że nie pójdzie mi na tyle dobrze, bym się dostała tam gdzie chcę. Oczywiście pragnę na studia nawiedzić Trójmiasto. Zdecydowanie tam się czuję dobrze. Od najmłodszych lat przyjeżdżałam do Gdyni, z którą wiąże same dobre wspomnienia. Razem z mamą zawsze chciałyśmy się tam przeprowadzić. Trochę sielankowo opisuję to miasto, ale naprawdę ilekroć tam jestem, uśmiech nie znika mi z twarzy i wszelkie smutki znikają. Pewnie jakbym pojechała do Poznania, Krakowa czy Wrocławia też bym się zadomowiła, ale zdecydowanie najbardziej zależy mi właśnie na Trójmieście. Liczę na to, że moje skryte nadzieje się spełnią i już we wrześniu/październiku zasypię was nie tylko zdjęciami z urodzin moich, Maćka i naszej rocznicy 3 lat bycia razem, ale i z tego cudownego miejsca jakim jest Gdynia.

 Póki co zaspamuję was Ustką, którą oczywiście również LOVE.
















Nawiązania do "małej ojczyzny" chyba przelały się na mnie przez powtórkę romantyzmu, gdzie nie obeszło się bez tematu kraju lat dziecinnych Mickiewicza. Z góry mówię, że jest to chyba najgorszy okres w dziedzinie literatury i sztuki, gdyż wszyscy, potocznie mówiąc, srają. Może patrzę tak krytycznie, gdyż przeglądając zeszyty i repetytorium końca nie było widać i wyraźnie miałam tego dość. Nie wiem, ale cieszę się, że to mam za sobą.

stycznia 27, 2012

fryzjer Angelina + BONUS

26.01.2012 - Jedni podpisują ACTA, inni obcinają włosy. No ja jestem z tych innych. Jak za dawnych dobrych czasów, pobawiłam się we fryzjerkę. Oto efekty (grzywkę jeszcze muszę skrócić).


Oczywiście głupich min do zdjęć zabraknąć nie mogło. Macie serię z rąsi telefonikiem, a co. :)




Staranna mimika, spięte usteczka! Stylizuję się na nowoczesność. :)
God damn it.


Pomijając fakt, że przed studniówką fryzjerka niemiłosiernie skróciła mi włosy (właściwie musiała.. były tak zniszczone), ja je doprawiłam. Aby załagodzić widok mojego pyska dodam booonus.

Ja z najlepszym bażantem na świecie, od którego bije radość, że ma ze mną zdjęcie.
Z tyłu nic niepodejrzewający Maciej Ciachla.


No, bohater drugoplanowy z poprzedniego zdjęcia, tym razem występuje w głównej roli.
Trochę francuz.


Oraz policjant z przekonywującym "łańcuchem".


Wszystkie zdjęcia wykonane najlepszej jakości aparatem z telefonu Sony Xperia x8, czy jakoś tak.
No i pozdrawiam oglądających!

MAAAMY FERIE!

stycznia 14, 2012

angelina - fall in love


Piszę, cofam, piszę, cofam. Nie umiem ubrać w słowa uczuć, jakimi Cię darzę. To niesamowite, że już tyle czasu jesteśmy razem, a nasz związek z każdą chwilą staje się coraz mocniejszy. Naprawdę, nie wiem co mogę napisać. Najprościej na świecie chcę wskoczyć Ci w ramiona i wykrzyczeć, jak bardzo Cię kocham.

A uwierz, kocham Cię niesamowicie mocno.

stycznia 13, 2012

I am who I am





















Wybrałam zdjęcia "nieoficjalne", tzn. chodzi mi o te, na których niekoniecznie wyglądam dobrze, moja tusza wydaje się większa i pewne wady są odkryte. Zdjęcia są całkowicie nieprzerobione, no i ogólnie uznane za "niewypały". Większość z nich jest poruszona, niewyraźna, a i nawet nie chciało mi się ich obracać.
Mogłabym obrobić je w programie, ale po co? Od tej strony też mnie powinniście znać/znacie. :)

TAK WIEM SPOKO MAM RYJ
i dystans do siebie

stycznia 11, 2012

I need an energy









Muszę się obudzić, ale żeby tego dokonać, muszę się dobrze wyspać. 
Potrzeba mi sporej dawki energii, jakiegoś kopa, by ruszyć do przodu i zacząć działać.

fot. Ajka <3